piątek, 18 październik 2019 |
Dziś obchodzimy mały jubileusz, dokładnie 19 października 1999 roku w internecie po raz pierwszy ukazała się strona Uranii Ruda Śląska, która później uzyskała status oficjalnej Klubu i którą właśnie Państwo czytacie.
Właśnie dziś mija 20 lat od Naszego debiutu stąd też okazja by trochę powspominać i pozwolić sobie na nieco prywaty „jak to pierwej bywało”. 19 października 1999 roku a więc w chwili ukazania się pierwszej witryny Uranii w internecie jeszcze żaden z rudzkich klubów nie miał swojej witryny w sieci. Bagatela co dziś wydaje się niektórym wręcz niemożliwe ale nie wszystkie kluby ówczesnej I ligi a dzisiejszej ekstraklasy miały swoje strony internetowe. Można więc powiedzieć, że był to swego rodzaju fenomen iż klub wówczas balansujący między IV ligą a okręgówką ma swoją stronę. Początki nie były łatwe, możliwości ówczesnych łącz (wielu pamięta próby łączenia przez linię telefoniczną, zrywania i oczekiwania na „wejście do sieci”) a także raczkujący internet nie dawał wielkich możliwości. Toteż nasza strona była skromna - kilka zdjęć w tym historyczny już zegar na stronie głównej i newsy po kolejnych spotkaniach Uranii. To się akurat nie zmieniło prym na naszej stronie to pierwsza drużyna seniorów ale nie zapominamy także o młodszych adeptach futbolu i doniesieniach wokół Klubu. Cofając się wstecz warto przypomnieć, iż odbiorca także był inny – Internet powoli wchodził do naszych domów i początkowo niewielu mogło sobie pozwolić na taki „luksus”. Odwiedzających naszą stronę również była nieporównywalna ilość i obecne wejścia sięgające setek a czasem nawet kilku tysięcy odsłon w „dni meczowe” wówczas się nam nawet nie śniły. Wraz z rozwojem grafiki, programów do tworzenia stron no i przede wszystkim prędkości dostępu do internetu zmieniała się także nasza strona do kształtu jaki mamy dziś i który póki co się sprawdza. Przez te 20 lat strona kilkakrotnie zmieniała wygląd raz po raz stając się bardziej przystępna czytelnikowi ale póki co działa nieprzerwanie i mamy nadzieję, że tak pozostanie. Kończąc już zupełnie prywatnie by nie zanudzać ktoś może powiedzieć po co to wszystko ? Przecież te 20 lat to setki obejrzanych spotkań Uranii (nie tylko w wydaniu seniorskim), tysiące zdjęć, relacji i niewyobrażalna ilość godzin poświęconych tak w terenie jak i przed ekranem monitora by to wszystko miało ręce i nogi... . Banalna może wręcz trywialna odpowiedź to oczywiście „z miłości do tego Klubu” bo bez tego nie byłoby startu 20 lat temu jak i minionych 20 lat. Jednak na przestrzeni tych wszystkich lat gdzie było wiele radości, nerwów, smutków i po prostu przeżyć jest też drugi człowiek tam po drugiej stronie ekranu dziś już może niekoniecznie monitora ale tabletu czy nawet smarfona, który to z chęcią przeczyta. Czasem powie dobre słowo, czasem poklepie po plecach a czasem podda dyskusji wszak stronka jest w miarę obiektywna ale mając Klub w sercu nie zawsze o to tak łatwo. Otwierając się przed czytelnikiem jeszcze bardziej przytoczę jeszcze scenkę, która zapadła na zawsze w moim życiu i jest niezwykłą motywacją na dalsze lata – otóż kilka a może nawet kilkanaście lat temu po meczu przed własną publicznością opuszczając obiekt przy Tunkla spotkałem śp. Augustyna Bujaka, jak to przy okazji takiego spotkania wymieniliśmy kilka zdań o 90 minutach, które za Nami a później Pan Augustyn poprosił mnie bardzo bym jak najszybciej po meczach wracał do domu i wrzucał relacje bo On na nie czeka. Było to niesamowicie motywujące, że dla kogoś tak zasłużonego dla Naszego Klubu ale przecież i dla śląskiej piłki ważne jest te kilka zdań na które tak czeka. Życzę więc Wam wszystkim czytającym naszą stronę jak i sobie by strona trwała, rozwijała się i po prostu była nadal potrzebna.
|